Film obejrzałem 1 listopada 2014 - podczas dnia Wszystkich Świętych. Jak co roku w tym
szczególnym dniu TVP 1 już bardzo rano (godzina 4:45) zaprezentowała widzom refleksyjny film
który daje do myślenia. I choć godzina emisji może wydać się skandaliczna, niemniej warto było
obudzić się skoro świt i móc obejrzeć...
Oglądałam go pierwszy raz. Być może nie ma w tym filmie nic niezwykłego i chyba to mnie w nim zachwyciło. Kilku aktorów, jakaś fabuła - wg mnie to wystarczy, nie trzeba jakiś udziwnień, by film był dobry, wrecz bardzo dobry - daje on bardzo dużo do myslenia, a musze przyznać, iż niewiele filmów potrafi mnie zadowolić....
więcejPisarka ginie potrącona przez samochód. trafia do nieba, gdzie spotyka starą znajomą. Razem zakradają się do archiwum, żeby odnaleźć informacje o sobie. Alicja odkrywa, ze to nie ona miała zginąć feralnego dnia...
A to dopiero początek historii. Padają słowa z ust Alicji i jej męża, których nigdy nie wypowiadali...
Bezsens jak nie wiem. Nie chciałabym, żeby po mojej śmierci przyszła jakaś inna baba do mojego domu i, podając się za zreinkarnowaną mnie, żyła z moim mężem i wychowywała moje dzieci. Tak jest w tym filmie, więc los bohaterki budzi mój sprzeciw. Tak wymyślił autor i według mnie zachował się nieludzko. Ale nieważne....