Amatorska produkcja o niskim budżecie, która wypadła dużo lepiej niż polski serial. Wiadomo, gdyby to była profesjonalna produkcja, to wszystko powinno wypaść lepiej, bo jednak aktorzy wypadli tak sobie i efekty pozostawiały trochę do życzenia, ale sama historia i jej sens są całkiem dobre, a aktorzy, jak na amatorów, też nieźle się spisali. Charakteryzacja w sumie jest lepsza niż w "dziele" Brodzkiego. W swoich strojach wyglądali całkiem przekonywująco.