Zawsze i nieodwołalnie jego oczy jak i on sam są moim numerem jeden jeśli chodzi o męską urodę. To jest Mężczyzna przez wielkie M:)
Miał 4 żony, bo każda z nich po zauroczeniu tymi jego oczami dowiadywała się, że poza tym gadżetem nic on w sobie takiego nie ma:-) Pamiętam, jak to kiedyś, gdy "Ogniem i mieczem" leciało w kinach, w radiu robili krótką sondę uliczną na ulicach Warszawy. Większość kobiet twierdziła, że bardziej im się podobał Bohun, niż Skrzetuski. Ręce opadają;-)
A to, czy ktoś ma piękne, brzydkie czy przeciętnej urody oczy nie ma żadnego związku z tym, jakim jest człowiekiem czy mężczyzną. Za to Twój komentarz dobitnie świadczy o tym, że mężczyzna z Ciebie średni, słaby musisz mieć charakter jeśli jesteś zazdrosny o jakiegoś tam aktora.
Dziewczyna ma dość świra, który od 3 lat notorycznie wypisuje swoje zbolałe wypociny na temat kobiet pod komentarzem, w którym wyraziła swój entuzjazm wyglądem czyichś oczu.
Dziewczynka próbowała błysnąć inteligencją której ma najwyraźniej niewiele, jednak sytuacja ją przerosła i teraz próbuje odwracać kota ogonem. A jej obraźliwe słownictwo i przekleństwa? Powiedzmy to sobie szczerze, wieśniactwo to jedynie stan umysłu, a nie kwestia pochodzenia. Nie rozumiem dlaczego moderator zablokował moje poprzednie komentarze, z mojej strony nie padło żadne obraźliwe słowo w kierunku tej osoby. Gdybyś mogła przeczytać co ta dziewczynka napisała wcześniej nieźle byś się uśmiała. Pozdrawiam :)
Nazywanie "dziewczynką" osoby, która ma 32 lata jest średnim pomysłem, ale jest to typowa praktyka zakompleksionych internetowych Januszu - zdrabnianie, umniejszanie. Malutka, głupiutka dziewczynka - rzekł anonimowy troll z internetu, który zaczął swoje wpisy tu od "wy baby jesteście głupie". Pisz sobie, pisz, zazdrośniku, a później wracaj do swojej mądrej baby - lewej lub prawej raczki pod kocykiem, i trolluj dalej aktorów obwiniając ich za to, że wszystkie te "baby" mają Cię w głębokim poważaniu.
No i znowu mnie zaczepiasz. Określenie "dziewczynka" to idealne odzwierciedlenie poziomu intelektu jaki tu prezentujesz, są inne słowa ale nie są już takie ładne. Siła autosugestii w twoim przypadku sprawia iż twoje wypowiedzi są komiczne, zaś całokształt twojego dzieła w komentarzach zakrawa wręcz o groteskę. Masz szczęście, że ten portal jest aż nadto poprawny politycznie i moderator kasuje moje wypowiedzi bez żadnego powodu. Przestań już mnie zaczepiać i odpowiadać na moje komentarze do innych użytkowników :)
Dlaczego.? Prawdopodobnie nie jest stały w uczuciach albo wie że kobiety na niego lecą i to wykorzystuje. Ale i tak go uwielbiam za te jego oczy.:)
Ma cudne oczy...nie żyje z nim więc nie bardzo mam się czym przejmować :) może jakieś dobre filmy mi z nim polecicie :)
Polecam "Na koniec świata", gra w nim rewelacyjnie i teatr tv "Noc czerwcowa", również jest tam świetny :)
"Na koniec świata "jest okropny. Polecam Miodowy Miesiąc albo Białą noc, czułą noc. Fala zbrodni też jest fajna.
Jest cudowny pod każdym względem. Zgadzam się, że to prawdziwy mężczyzna i szczerze jakich coraz mniej na świecie. Faceci zatracają swoją męskość i obrzydzają.. Sorka, że tak feministycznie, ale denerwuje mnie to w ty świecie.
Obejrzałam parę filmów i jestem oczarowana nim, wspaniały aktor ...mimo upływu czasu ma nadal ten czarujący urok osobisty :)
dokładnie twierdze to samo. a jak się czyta wywiady to zwala z nóg. Normalny, przystojny a nie jakiś ściankowy model :)
Jak się na niego patrzy na zdjęciach, można pomyśleć: "Cóż w nim specjalnego? Ot, zwykły, normalny facet, jak każdy inny".
Ale na ekranie... Ekspresja i teatralność jego gry w połączeniu z wielką charyzmą sceniczną, urokiem osobistym, męską urodą i magnetyzującym spojrzeniem to mieszanka wybuchowa. Domogarow na ekranie/ na scenie zachwyca, oczarowuje, przejmuje całkowitą kontrolę nad widzem - nad jego emocjami, psychiką, postrzeganiem; manipuluje widzem - i to w pozytywnym wydźwięku tego słowa.
Teraz się nieco postarzał, ale jak był młodszy (mam na myśli lata 90.), to istny ideał mężczyzny dla mnie. To nic, że jest w wieku mojego ojca :)
Ktoś może powiedzieć - ideał? Chciałybyście takiego mieć w domu? Podobno bił żony, itp, itd.
Moja odpowiedź - otóż Aleksandr jest aktorem. Dla oczu żeńskiej publiczności przeznaczone są jego uroda, wdzięk, męskość, bardzo dobry warsztat i intrygującą osobowość. Na tym mamy się skupić, bo dla nas jest przede wszystkim aktorem.
Ma wady? Oczywiście, że ma. Ale z tymi wadami niech się męczą inne kobiety.
raz na rok zdarza mi się wrócić z sentymentu do "Ogniem i mieczem".
Jakkolwiek sam film uważam za mocno średni, to jednak gra aktorska - zwłaszcza Domogarowa i Żebrowskiego - wypada nieźle.
Sasza za rolę Jurka spokojnie mógłby dostać Oscara i - gdyby film kręcony był w USA, pewnie by dostał.
I nie mówię tylko o jego urodzie, bo w tej roli było tyle pasji i talentu, że to był niemalże koncert.
za tę rolę go podziwiam i żałuję, że Hoffmann mocno ugrzecznił tę postać. Na szczęście Domogarow oddał ducha Jurka Bohuna.
Nie wyobrażam sobie w tej roli nawet Lindy, a przecież też dobry aktor.
Sienkiewicz pisał Bohuna z myślą o Domogarovwe :)
Trochę to słabe, że podoba ci się taki menelski typ urody. Kto co lubi, ale żeby się tym publicznie chwalić to jest dopiero perwersja :-)